źródło: eu.movieposter.com |
źródło: titanicuniverse.com |
Podobno zapytany o jego opinię na temat bezpieczeństwa statku powiedział: Nie potrafię sobie wyobrazić warunków, które mogłyby spowodować zatonięcie tego statku, ani żadnego rzeczywiście poważnego wypadku, jaki mógłby mu się przytrafić. Współczesne budownictwo okrętowe ma już tego rodzaju problemy daleko za sobą.
W trakcie katastrofy, po odpłynięciu szalup ratunkowych nie podjął się próby ratowania samego siebie - przez tubę oficerską nadał komunikat do członków załogi: Spełniliście swój obowiązek, zwalniam was, ratujcie się w imię Boże, po czym udał się na mostek kapitański i tam pozostał do samego końca. Jego ciała nigdy nie odnaleziono.
źródło: wikipedia.org |
14 kwietnia 1912 roku, o godzinie 23:40, marynarze zlokalizowani na bocianim gnieździe statku (niewyposażeni w lornetki ze względu na nieuwagę jednego z oficerów) zauważyli na wprost górę lodową, co natychmiast zasygnalizowali na mostek kapitański - pierwszy oficer William Murdoch, chcąc uniknąć zderzenia nakazał aby zatrzymać silniki i skręcić statkiem w lewo. Decyzja ta prawdopodobnie częściowo przyczyniła się do szybszego zatonięcia statku, gdyż po 37 sekundach od zauważenia góry lodowej, statek otarł się o nią prawą burtą statku, która była jedną z najsłabszych części statku, zdecydowanie słabszą od np. jego dziobu - a to prawdopodobnie w niego uderzyłaby góra lodowa, gdyby nie próbowano skręcać, a jedynie próbowano zatrzymać silniki. Otarcie o górę lodową spowodowało serię niewielkich rozszczelnień (łącznie ok. 1,2 m²) na długości ok. 90 metrów, wzdłuż kadłuba - w wyniku tych uszkodzeń zatopionych zostało sześć pierwszych przedziałów, Titanic zaś wg obliczeń nie miał prawa utrzymać się na wodzie przy zalanych więcej niż czterech przedziałach. Wyrok zapadł.
źródło: photosfan.com |
Odniosę się również do pewnego mitu, powielonego zresztą w filmie, jakoby Titanic miał pędzić przez Ocean Atlantycki, aby zdobyć Błękitną Wstęgę Atlantyku – nagrodę dla liniowca, który w najkrótszym czasie przepłynie Ocean Atlantycki. Nie było to prawdą, gdyż już w trakcie projektowania liniowca wiedziano, że doświadczenie konstruktorów Titanica ma się nijak do konstruktorów dotychczasowego rekordzisty - Mauretanii z linii Cunard Line, wywodzących się z Admiralicji. Konstruktorzy Mauretanii byli bardziej doświadczeni w budowaniu szybkich statków, więc konstruktorzy ze stoczni Harland and Wolff (gdzie zbudowano Titanica) darowali sobie konkurowanie w tej kategorii, skupiając się na innych elementach charakterystycznych dla klasy Olimpic. Możliwe jest zaś, że prezes White Star Line nalegał na pobicie rekordu prędkości Olympica - siostrzanej jednostki Titanica.
Historię Titanica w roku 1912 opisywały nieomal wszystkie gazety na świecie - mimo iż nigdy twórcy statku nie nazywali go niezatapialnym, to z powodu specjalnie przygotowanej reklamy producentów grodzi wodoszczelnych etykieta ta przylepiona została do Titanica - co za tym idzie katastrofa, poza oczywistą grozą z powodu śmierci nieomal 1500 osób, wzbudzała ogromną sensację.
W 1913 roku, w Londynie ogłoszono ustalenie nowych przepisów o środkach ostrożności i urządzeniach ratowniczych - sprecyzowano obowiązki radiotelegrafistów, sprecyzowano sygnały ratunkowe oraz zmieniono normy proceduralne - wszystko to oczywiście za sprawą Titanica.
W tym klipie możecie zobaczyć najnowszą rekonstrukcję przebiegu katastrofy - uważam, że jest ona bardzo ciekawa i odpowiada na większość pytań, stawianych przez zainteresowanych:
Klip udostępniony na portalu YouTube.com - nie jest on moją własnością i nie roszczę sobie praw do jego własności
Co się tyczy samego filmu Titanic - na swoje czasy był to oczywiście film fenomalny - przedstawiał on historię sławnego liniowca z perspektywy najstarszej żyjącej jego pasażerki, Rose - historię samej katastrofy wzbogacono przy tym wątkiem miłosnym wyżej wspomnianej bohaterki z jednym z pasażerów III klasy, Jack'iem Dawson'em, który pojawił się na tym statku wskutek szczęśliwej wygranej w pokera.
Film ogląda się całkiem przyjemnie, nie można też odebrać talentu i serca włożonego w rolę głównych bohaterów, których grali Leonardo di Caprio oraz Kate Winslet.
Czy był to jednak film wart 10 Oskarów? Na tamte czasy tak - film był robiony z rozmachem, osiągnął rekordowe na ten czas dochody (ponad 1 mld dolarów), przedstawiał z łatwością trudną do podjęcia tematykę Titanica, itd. Obecnie myślę jednak że 10 statuetek by nie zdobył - choć to być tylko moje zdanie. Z jednym Oskarem mogę się jednak zdecydowanie zgodzić - za najlepszą piosenkę My Heart Will Go On w wykonaniu Celine Dion.
Na przekór temu - chciałbym jednak zaprosić Was do wysłuchania innego utworu - soundtrackowego Hymn to The Sea, na którym zreszstą My Heart Will Go On był oparty - zapraszam i zachęcam do dyskusji na temat filmu oraz wspomnianego przeze mnie utworu:
Klip udostępniony na portalu YouTube.com - nie jest on moją własnością i nie roszczę sobie praw do jego własności
Uwaga - klipy zawarte w tym poście mogą w pojedynczych przypadkach nie otwierać się w obrębie bloga - wystarczy jednak kliknąć zawarty w komunikacie link, który przekieruje w obręb portalu YouTube.com, aby klip ten obejrzeć, a co najważniejsze - wysłuchać :)
A teraz mały bonus - jak być może wiecie, a być nie - podczas katastrofy, aby zachęcić pasażerów do wsiadania do szalup ratunkowych oraz "opanować ataki paniki", poproszono orkiestrę o zagranie na zewnątrz, co też orkiestra uczyniła. Do dziś dzień panują kontrowersje na temat tego, jaki ostatni utwór słyszeli pasażerowie Titanica - możliwości jest kilka: jedna z nich (uważana za najbardziej prawdopodobną i przedstawiona w filmie Titanic) to Nearer, My God, To Thee, ponadto protestancki hymn Autumn oraz walc Songe d'Automne.
Poniżej przedstawiam klipy Youtube każdej z nich - jak myślicie, który z tych utworów faktycznie mógł być zagrany jako ostatni na feralnym liniowcu? Zachęcam do komentarzy.
Nearer, My God, To Thee:
Klip udostępniony na portalu YouTube.com - nie jest on moją własnością i nie roszczę sobie praw do jego własności
Autumn Hymn (wersja nowoczesna):
Klip udostępniony na portalu YouTube.com - nie jest on moją własnością i nie roszczę sobie praw do jego własności
Songe d'Automne:
Klip udostępniony na portalu YouTube.com - nie jest on moją własnością i nie roszczę sobie praw do jego własności
Jeszcze raz, zachęcam do komentowania - będzie mi miło za każdy komentarz, jaki dodacie :)